W dniach 5-7 stycznia "Dziczy Las" przeprowadził ostatnie w tym sezonie łowieckim polowanie komercyjne dla grupy myśliwych francuskich z biura Chassetour. Przez trzy dni przy praktycznie wiosennej aurze próbowaliśmy znaleźć dziki na naszych 4,5 tys ha lasu. Niestety nie wszystkie znane ostoje dzicze w tym roku są dostępne. Ulewne deszcze w dniach poprzedzających imprezę uniemożliwiały przeprowadzenie pędzeń na bagnach i trzcinowiskach gdzie dziki zawsze były pewne, więc szukaliśmy ich w bardziej suchych miejscach. Naganiaczom i psom z pewnością było łatwiej niż zwykle ale o dobry wynik trzeba było walczyć praktycznie do ostatniego pędzenia.
Zakontraktowaną ilość 39 sztuk zwierzyny grubej udało się osiągnąć z malutką "górką". Padł też jeden byk a raczej byczek - mimo ,że młody i słaby ucieszył myśliwego , który go strzelił i zapewnił mu medal króla polowania w ostatnim dniu. Były też niestety postrzałki. Na szczęście część z nich znalazła Kora Tomka Rogaczewskiego ratując nam wynik trzydniowego polowania. Tak więc łatwo tym razem nie było, ale zakładany wynik został osiągnięty.
Na zdjęciu poniżej Kora "Rogaczewska" przy jednym z podniesionych postrzałków.
